wrz 24 2004

DZIECKO


Komentarze: 2

Nie mogę oswajać kogoś z myślą o dziecku. Nie kogoś kto chce dziecko za dwa lata. Za dwa lata to ja już będę stara i pomarszczona. Oczywiście, że nie chcę nic robić na siłę, bo nikt nie ma prawa mi powiedzieć, że go wrobiłam i tylko dlatego ze mną został. Szczególnie mamusia. Jego mamusia. Skądinąd bardzo przyjemna kobieta. Czasami czuję się samotna. A może to jest chęć posiadania kogoś kto kocha bezwarunkowo.  

martula : :
24 września 2004, 13:47
Nie jest gotowy?boi sie,ze teraz nie bedzie w stanie utrzymac rodziny?Ehh,...nie chce sie wypowiadac,bo nie znam sytuacji,a takie sprawy z reguly nie sa latwe.Pozdrawiam
kobieta zamężna
24 września 2004, 13:45
to dziecko należy kochać bezwarunkowo a nie oczekiwać bezwarunkowej miłości... zresztą do miłości nikogo nie mozna zmusić, on musi dojrzeć do faktu ze zostanie ojcem. Gdzieś w internecie znalazłam kiedyś świetny tekst - sprawdź czy jesteś gotowy zostać rodzicem. Przpraszam ze tak żartuje ale moze twój \"przyszły tata\" potrzebuje innego spojrzenia na ojcostwo niż ma w tej chwili. Zresztą, czy oni kiedykolwiek dorastają?

Dodaj komentarz