wrz 28 2004

PRACA


Komentarze: 0

Ludzie przychodzą w sprawie pracy i jest mi ich żal. Może bym skończyła jednak studia. Ale ja tak się nie nadaję na studentkę przeciez. Ja się w ogóle nie nadaję na nic. A oni przychodzą i po niektórych widać, że ochlejusy, ale niektórzy to porządni ludzie, którzy po prostu nie mają pracy. Najbardziej mi żal takich bardzo przyzwoicie wyglądających mężczyzn około 40, którzy szansę i tak mają niewielką. I chciałabym żebyśmy mogli przytjąć ich wszystkich. No ale nie możemy. I widać, że oni chcą pracować. Dobrze, że ja mam pracę. Bez względu na to jaka ona jest i jak bardzo współpracownicy działają mi na nerwy. Oczywiście moim marzeniem jest posiadać herbaciarnię i być eteryczną właścicielką, ale chwilowo perspektyw na herbaciarnię brak . Co ja mówię, chwilowo brak, nigdy nie będzie takich perspektyw.

martula : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz