Archiwum wrzesień 2004


wrz 30 2004 Bez tytułu
Komentarze: 1

Pokłóciłam się z B. I wcale nie mam ochoty nic pisać.

martula : :
wrz 29 2004 HAHAHA
Komentarze: 0

Dzisiaj przeprowadziłam test na moich szefach. Ponieważ zmieniamy przedstawiciela sprzedaży regionalnej napisałam informację, którą będziemy wysyłać po klientach i zakończyłam poważne pismo tekstem "za zadymę sorki" i żaden z moich szefów się nie zorientował i oboje podpisali pismo. To dowód na to jak bardzo uważnie czytają nasze pisma. Myślałam, że umrę ze śmiechu.

B. ma coraz mniej czasu i stale wysyła smsy do mnie, które wcale nie są do mnie zaadresowane. To powoduje, że stresuję się, że pisze do kogoś innego. Cholera jasna. Nie mogę zwalczyć mojej zazdrości. Stale mam w głowie jakieś pierdoły o tym, że za moment mój B. po prostu mnie zdradzi i pójdzie w długą. Za dwa tygodnie mają go podobno wypuścić na weekend. Ciekawe. Nie potrafię się już nawet tym cieszyć.

martula : :
wrz 28 2004 Bez tytułu
Komentarze: 1

O CHOLERA BLOG UZALEŻNIA!!!!!!!!!!!!!!!!!

martula : :
wrz 28 2004 ZYCIE BEZ B.
Komentarze: 0

Bez niego moje życie właściwie nie ma sensu. Ja nie istnieję bez niego. A zawsze wydawało mi się, że jestem taka silna. Od momentu Rafała panowałam nad wszystkimi moimi związkami. Powiedziałam sobie, że nigdy juz nie dam się skrzywdzić. I panowałam, to ja dyktowałam warunki, aż do momentu kiedy spotkałam B. Można się aż tak uzależnić od cżłowieka?

martula : :
wrz 28 2004 PRACA
Komentarze: 0

Ludzie przychodzą w sprawie pracy i jest mi ich żal. Może bym skończyła jednak studia. Ale ja tak się nie nadaję na studentkę przeciez. Ja się w ogóle nie nadaję na nic. A oni przychodzą i po niektórych widać, że ochlejusy, ale niektórzy to porządni ludzie, którzy po prostu nie mają pracy. Najbardziej mi żal takich bardzo przyzwoicie wyglądających mężczyzn około 40, którzy szansę i tak mają niewielką. I chciałabym żebyśmy mogli przytjąć ich wszystkich. No ale nie możemy. I widać, że oni chcą pracować. Dobrze, że ja mam pracę. Bez względu na to jaka ona jest i jak bardzo współpracownicy działają mi na nerwy. Oczywiście moim marzeniem jest posiadać herbaciarnię i być eteryczną właścicielką, ale chwilowo perspektyw na herbaciarnię brak . Co ja mówię, chwilowo brak, nigdy nie będzie takich perspektyw.

martula : :